Croatia - NP Plitvice Lakes
Po przydługiej przerwie - wracam z dalekiej podróży. Dosłownie i w przenośni. Tegoroczne wakacje minęły nam pod hasłem roadtrip'u na południe - do Chorwacji. Udało nam się zobaczyć mnóstwo ciekawych miejsc, ale znów żałowaliśmy, że w niektórych nie mogliśmy sobie pozwolić na zostanie 2-3 dni. Cóż, nie można mieć wszystkiego. Kawałek Słowacji, Budapeszt, szybka wycieczka wzdłuż Balatonu, Plivice, Chorwacja (Split, Sibenik, Trogir, a w międzyczasie tydzień lenistwa na wybrzeżu!), Słowenia (wybrzeże, Ljublana, Bled) i nawet kawałek Pragi to i tak dobry wynik jak na dwa tygodnie wakacji. Do wielu miejsc na pewno wrócimy.
Na pierwszy ogień idą Plitwickie Jeziora - miejsce, o którym marzyłam od lat i które zdecydowanie mnie nie zawiodło - mimo pogromu turystów. Jak zwykle z zegarkiem w ręku, nadaliśmy tępa i trasę zaplanowaną na 4-6 godzin pokonaliśmy w 3 godziny. Plitwice zdecydowanie na plus :)

Tyyyyle szczęścia!
Cya soon! :)
plitvice to piękne miejsce:) BYłam tam 11 lat temu.. a pamiętam jakby to było wczoraj:)
OdpowiedzUsuń